Klucz żurawi

Wypisałem się ze społeczeństwa na własną prośbęi stanąłem w kolejce do niebytu.Żyję, choć jest to tylko egzystencja. Wolność odfrunęła bezpowrotnie;niektórzy twierdzą, że może jeszcze wrócićbylebym tylko mocno w nią wierzył. Wyruszyłem w podróż do nieznanego mi świata,niczym Kolumb. Odkrywam nieznane zakamarki swoich odczuć, nowych przyzwyczajeń i poczynań. Na wadze uczuć położyłem smutek.Szala natychmiast wystrzeliła w…

Kontynuuj czytanie

Woda

wypełzły ze ścian obawy mojeby toczyć duszęw stronę wodospaduna zatraceniena zmartwychwstanie zapada zmrok w słoneczny dzieńkruk na parapecie czeka jak sępto nie sen skłębione myślibiją się o palmę pierwszeństwaczy lepszy most czy sznurnie pytajnie dotykaj!chcę być sam po wielu miesiącach puściły kajdanyklucz był w rzece

Kontynuuj czytanie