Kasztan Popiołek i pożar łąkiCzęść VII Puk, puk, do drzwi. – To ja, Biedronka,prędko Popiołku, pali się łąka!Pożar się zbliża, zaraz tu będzie,musisz uciekać stąd, jak najprędzej! Pali się cała już okolica,a wiatr bez przerwy ogień podsyca.Bezpiecznym miejscem jest bliska rzeka,ostrzegę innych, a ty uciekaj! – Już idę, moment – krzyknął Popiołek,tylko spakuję dobytek w worek.Wziął kilka…