Księżyc raz odwiedził słońce

Księżyc sprawę ma do słońca,ale ono śpi bez końca,otulone grubą chmurą(ciężką, wielką i ponurą). – Wstawaj słonko, wstawaj złote!Kogut czeka już na płocie;tęsknią łąki, polne kwiaty,świerszcze, żaby, chrząszcze. A ty śpisz wygodnie na obłokach,na baranich miękkich lokach.Świat cię bardzo potrzebuje.Może tęczę namalujesz? Hej, wietrzyku sprytny, młody,rozgoń chmury pełne wody!Dam ci za to gwiazdkę z nieba,bo…

Kontynuuj czytanie

Słoń

Pewien chudy pan z Radomia,trzymał w swoim domu słonia. Lecz skarżyli się sąsiedzi:„Niechże słoń tam cicho siedzi…i niech ktoś mu zatka trąbę,spać nie można, ciągle trąbi! A słoń śpiewał przy kąpieli,że nad morzem go słyszeli.A na spacer, gdy wychodził,to się ziemia trzęsła w Łodzi. Do pobliskiej restauracji,poszedł smaczną zjeść kolację.Siadł, zamówił dań czterdzieści,po czym wszystkie…

Kontynuuj czytanie

Wielka Pardubicka

Dziś w Pardubicach wielka gonitwa.Konie, jak charty. Adrenalina.Stawiam więc wszystko na jedną kartę,zatem zawody czas rozpoczynać. Boksy gotowe, naprzeciw prosta,dżokej skupiony, spocone dłonie.Byle na starcie długo nie zostać,drżą wszyscy jeźdźcy, parskają konie. Uprząż – kajdany, maść Kunta Kinte,to mój faworyt, mówiąc oględnie.Zawsze był pierwszy, jak do tej pory,biega taktycznie i to bezbłędnie. Zbliża się moment…

Kontynuuj czytanie

Żaba (Vilanella)

nie chcę siedzieć już w jeziorze(przemówiła żaba z wody)jutro wyścig wodnych stworzeń w dniu następnym o tej porzezaczynają się zawodytak dokładnie w tym jeziorze o sto muszek się założęjestem szybka jak krokodylwśród najlepszych wodnych stworzeń nikt mi wygrać nie przeszkodzirankiem pływam jak lin młodyw rzece, bagnie i jeziorze czy ja chwalę się? No możebo ja…

Kontynuuj czytanie