Wypisałem się ze społeczeństwa na własną prośbęi stanąłem w kolejce do niebytu.Żyję, choć jest to tylko egzystencja. Wolność odfrunęła bezpowrotnie;niektórzy twierdzą, że może jeszcze wrócićbylebym tylko mocno w nią wierzył. Wyruszyłem w podróż do nieznanego mi świata,niczym Kolumb. Odkrywam nieznane zakamarki swoich odczuć, nowych przyzwyczajeń i poczynań. Na wadze uczuć położyłem smutek.Szala natychmiast wystrzeliła w…
Strona główna życie 6 artykułów
Nigdy więcej
nie mam już siły płakać nad losemnoce bezsenne brak pocieszenianie wiem jak długo jeszcze to zniosęże ciebie nie ma a ja tak bardzo Boga prosiłemTy który światłem bezkresnym władaszocal nam matkę bądź miłościwynad wszystko błagam niebo welonem dziś się nakryłozsiniały usta zadrżały ręcenie wiem co począć i jak żyć dalejco ze mną będzie wierzę że…
Limeryki
Złociutka Raz mieszkanka wsi Zabłociemiała przednie zęby w złocieżyd zagadałsprawę zbadałbowiem warte były krocie xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Naiwny Chłopiec z Łodzi na rowerzebajał tak że spadł przy skwerzepękło kołowalnął w czołomyślał że się ktoś nabierze xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mężczyzna młody maczo ze Szczecinkabył słodziutki jak malinkanogi długieciało chuderozmazała mu się szminka xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Hipokryta Pewien stary ksiądz z Lizbonygadał wiernym…
Powrót
Stoję przed domem. Nade mną błękit,pachnący ogród cykadą śpiewa.Wolno wyciągam zmęczone ręce,by dotknąć nieba. Pośrodku sieni kot szarobury,zasnął zmęczony po nocnych łowach.Za drzwiami zegar toczy rozmowy,tylko w dwóch słowach. Pootwierane puste pokoje,wiatr nieustannie pamięć przywiewa.Szukam po kątach młodości swojej,ale jej nie ma. Nigdy nie było tutaj tak cicho,na pięciolinii nuty wyblakłe.Lustra, utkane z pajęczych marzeń,drżą…
Fraszkowo
Moje pierwsze. Krytyka wręcz wskazana. Buhaj:——-Pokłóciły się dwa byki,o to kto ma lepsze wtyki. Jajarób:———W pewnej wsi koguta znają,bo co drugie jego jajo. W zdrowym ciele…——————Wóz tak piękny jak kareta,tylko konik jak chabeta. lwie serce:————Niezły z niej kociak (prawie jak lwica),na lwa pracuje, jak ulicznica. Najciemniej pod sutanną:————————-Ksiądz się modlił (nie wie czemu),dostał tylko po…
Szczęścia naszego
błagam Cię Boże o bochen chlebajeden jedyny dla mojej mamyułam kawałek swojego niebapodziel się proszę troszeczkę z nami znów mi oddałaś mamo śniadanieudając przy tym że wcześniej jadłaś– jedz mój ty skarbie mówisz nad ranemskrobiąc z pudełka ostatki masła wciąż wypatrujesz z okna w pokojuparapet mokry przesiąka łzamii tak codziennie i po kryjomuwycierasz smutki ciągle…