W gęstym lesie, pośród drzew,
kryje się niezwykły zwierz.
Bardzo dziwne to stworzenie,
które leniem jest nad lenie!
Kiedy leży na swym brzuchu,
nic nie zmusi go do ruchu.
Nie istnieje taka siła,
by do wstania go zmusiła.
Miesiąc temu, daję słowo,
ledwo co poruszył głową.
Czasem ręką liści sięga,
lecz dla niego to mordęga.
Po nierównej z sobą walce,
chciał poruszyć małym palcem;
już niewiele brakowało,
ale mu się odechciało.
W zeszły piątek i sobotę
na wysiłek miał ochotę;
taki poczuł w sobie zapał,
że aż… ziewał, spał i chrapał.
Mało tego, dzisiaj rano
zaswędziało go kolano.
Rzekł – Niech swędzi, skoro musi,
ja na pewno się nie ruszę.
W świecie różne są zwierzęta;
dla leniwców ruch to męka.
Powiadają, że to lenie…
A w nich wielka siła drzemie!