Cztery pory roku

Nic nie rozumiem, jak to się stało,że lato zimę dziś napotkało?Kłócą się teraz o najważniejsze,kto jest tu gościem, a kto tutejszy? Prężą muskuły jak dwaj atleci,swoje zalety chwalą, jak leci: Że latem plaża ciepła od rana,w zimie zaś można lepić bałwana;gorąco w lipcu, jak w czarcim kotle,w lutym zwisają metrowe sople. Nie jestem pewien, kto…

Kontynuuj czytanie

Wiewiórka

chwali się wiewiórka małapoprawiając swą fryzuręże ogonek u niej cudnytaką ma naturę – śliczna jestem przyznać muszęczyszczę ząbki dbam o skóręnajpiękniejsze noszę futrotaką mam naturę po konarach biegam zwinniew dół na boki oraz w góręmknę po ziemi bardzo szybkotaką mam naturę pysznych grzybków i orzechównazbierałam całą furęułożyłam w mojej dziuplitaką mam naturę jestem w stanie…

Kontynuuj czytanie

Ania i mucho-mor

Dedykuję ten wiersz, czteroletniej dziewczynce, która zatruła się muchomorem. Zbierała Ania grzybki,zadowolona szła.Maślaków i podgrzybków,pełniutki koszyk ma. Gdy w końcu przyszła pora,do domu wracać już,spotkała muchomora,który zaczął od słów. – Zabierz i mnie do domu,na pewno bardzo chceszi nie mów nic, nikomu,ze smakiem sobie zjesz. Mam dosyć samotności,choć pełno przy mnie much.Ulituj się nade mną,bom…

Kontynuuj czytanie

Gąski

Wcześnie rano, ścieżką wąską,spaceruje gąsior z gąską.Uczą dzieci (od małego),jak należy iść gęsiego. Więc gromadka, jak po sznurku,równo tupta po podwórku;lecz z malcami krucha sprawa,w głowie tylko im zabawa! Pierwsza gąska wciąż dziwaczy,twierdzi, że ma kuper kaczy,a na widok ptasiej zbiórki,już dostała gęsiej skórki. Z tyłu, jej braciszek młodyszepcze – Ja się boję wody.No to…

Kontynuuj czytanie

Pchła

Naskoczyła pchła na kota,bowiem dosyć miała błotai mieszkania w pieskiej budzie,w deszczu, zimnie, w ciągłym brudzie. – Pragnę życia na poziomie!teraz tutaj jest mój domek,w nim sypialnia z wielkim łóżkiem(tuż za prawym małym uszkiem). Ale cóż to są za dziwy…czemuś kocie dziś leniwy?Nie chcesz biegać, ani skakać,małych ptaków w lesie łapać? Nie bądź takim uparciuchem,przestań…

Kontynuuj czytanie

Dziadzio Śpioch

Zjadłszy pyszny swój obiadek,Uciął drzemkę raz mój dziadek.Chrapie przy tym – tak okropnie,że aż pękła szyba w oknie! Trzęsie się budynek cały,a w nim: szafy i regały,kubki, szklanki i talerze;lipa w parku, dąb przy skwerze. Lecz dziadziunio dalej chrapie.Chwilę przerwał – tlenu łapie,zmienił boczek, potem drugi;w łóżku leży już czas długi. Dopytują się sąsiedzi– Co…

Kontynuuj czytanie

Hipopotam

Jęczy Hipopotam w wodzie– Zęby bolą mnie na przodzie.A ostrzegał mnie mój dziadek –„Nie jedz tyle czekoladek!” – A ja zębów myć nie znoszę,już trzech nie mam, o tu, proszę!Zaraz czwarty mi wypadnie(boli, czuję go dokładnie); górny ząbek dawno zniknął,boczny wczoraj kozła fiknął,tylny boi się ciemności,trzęsie się od maleńkości. Pogubiłem swoje zęby,szczerze mówiąc, nie wiem…

Kontynuuj czytanie

Słoń

Pewien chudy pan z Radomia,trzymał w swoim domu słonia. Lecz skarżyli się sąsiedzi:„Niechże słoń tam cicho siedzi…i niech ktoś mu zatka trąbę,spać nie można, ciągle trąbi! A słoń śpiewał przy kąpieli,że nad morzem go słyszeli.A na spacer, gdy wychodził,to się ziemia trzęsła w Łodzi. Do pobliskiej restauracji,poszedł smaczną zjeść kolację.Siadł, zamówił dań czterdzieści,po czym wszystkie…

Kontynuuj czytanie

Świnka

Z malutkiej, cichej wiejskiej zagrody,ruszyła świnka na pokaz mody.Włożyła suknię, białe korale,aby wyglądać: cudnie, wspaniale! Idąc na pokaz, chciała być sławna,marzyła o tym od dawien dawna.Dzisiaj nie jadła nawet śniadania,pragnie wyglądać, jak wielka dama. Lecz bardzo szybko świnka zgłodniała,szła powolutku, sił już nie miała,więc przystanęła i ryje w ziemi– Dobry posiłek humor mi zmieni. Zajada…

Kontynuuj czytanie

Żaba (Vilanella)

nie chcę siedzieć już w jeziorze(przemówiła żaba z wody)jutro wyścig wodnych stworzeń w dniu następnym o tej porzezaczynają się zawodytak dokładnie w tym jeziorze o sto muszek się założęjestem szybka jak krokodylwśród najlepszych wodnych stworzeń nikt mi wygrać nie przeszkodzirankiem pływam jak lin młodyw rzece, bagnie i jeziorze czy ja chwalę się? No możebo ja…

Kontynuuj czytanie