Kompleks ogórka

Pewien ogórek chciał być bananem,leżąc na grządce, zżółknął nad ranem.Choć do tej myśli długo dojrzewał,to nikt go o to nie podejrzewał. – Patrzcie koledzy – mówi ogórek,jaką mam teraz złocistą skórę.Całe swe życie o tym marzyłem,chciałem owocem być, nie warzywem. Wierzę, że moje miejsce na świecie,będzie z bananem na półce w sklepie;gdzie pomarańcze, jabłka i…

Kontynuuj czytanie

Lekcja

Dziś odwiedziłem szkołę w Jonkowie,to co widziałem, zaraz opowiem.Szkoła niezwykła, jakich niewiele,a w niej wspaniali nauczyciele. Lekcja Dzień dobry, klaso! – Dzień dobry pani!– Usiądźcie, proszę, moi kochani.Dzisiejszy temat to wychowanie;kto będzie grzeczny, plusa dostanie. Czy mógłby ktoś z was wytrzeć tablicę?Co znaczy: „Gąbka jest na ulicy”?A gdzie jest kreda? Kto mi odpowie?Znowu ją Marcin…

Kontynuuj czytanie

Panna kichalska

Mieszka nade mną nowa sąsiadka,która jak kichnie, drży cała klatka.Choć lat ma osiem, to szczerze powiem,że sił już nie mam krzyczeć – na zdrowie! Czasem, jak kicha niespodziewanie,to mi z balkonu wyfruwa pranie.Pewnego razu piłem kakao,– A psik! I całe mi się wylało.O! Albo dzisiaj jadłem śniadanie– A psik! I brudne miałem ubranie. Słyszałem kiedyś,…

Kontynuuj czytanie

Mali wielcy ludzie

W niewielkiej wiosce, koło Olsztynka,żyje Odrobin i Odrobinka.W maleńkiej chatce razem mieszkająi wszystko inne też małe mają. Przebywa z nimi chłopczyk Ciupinek,najmniejsze dziecko, maniuni synek,oraz córeczka, zwana – Ciupinką,która jest miłą, śliczną dziewczynką. Jest także piesek, jamnik Kruszyneki jego szczenię, synek Drobinek.Suczka się za to wabi Kruszynka.Oto mi cała znana rodzinka. Chociaż są mali, to…

Kontynuuj czytanie

W Szczekocinach psy szczekają

W Szczekocinach powiadają,że im głośno psy szczekają.Ponoć hałas jest tak duży,że nie słyszą nawet burzy. A dlaczego psy szczekają?Bo powody ważne mają.Czarny pudel profesora,szczeka widząc pomidora. Dalmatyńczyk pielęgniarki,szczeka słysząc dźwięk suszarki.Pies sąsiada nocą siadai do kapcia wciąż ujada. Wyżeł, który śpi pod mostem,szczeka, bo ma w nosie krostę.Inny wyje, jak szalony,bo go w ogon dziobią…

Kontynuuj czytanie

Pół żartem, pół serio

Pół mej rodziny w Pułtusku mieszka,brat Kamil z pieskiem, siostra Agnieszka.Lecz co dziwnego z tego wynika?A to, że brat mój ma chyba bzika. W zeszłym miesiącu upadł na głowęi bęc! Rozumu stracił połowę.Pół biedy, kiedy boli go głowa,lecz on ucina zdania wpół słowa. O wpół do piątej codziennie wstaje,pół kromki chleba je na śniadanie.Chodzi spać…

Kontynuuj czytanie

W samym smrodku wsi

W małej wiosce, koło Łodzi,ktoś nagminnie kurom szkodzi.Sprawa wszystkich bulwersujei od wieków wciąż krępuje. Wpada kura do kurnika.– Widziałyście dziś konika?– Ale o co chodzi, kurko?– Koń pobrudził nam podwórko! Spójrzcie, wokół końskie brudy,uciekł przez nie pies do budy,kot od wczoraj śpi na dachu.Znieść nie można tych zapachów! – Rzeczywiście, dziwna woń,jesteś pewna, że to…

Kontynuuj czytanie

Jak biedronka stała się …

Skubie trawę byk na łącei przygląda się biedronce;kiedy dostrzegł grzbiet czerwony,uciekł z łąki, wystraszony. Do szamanki wnet się udał.Wrony, która czyni cuda!Pomieszkuje tuż za miedzą,wszyscy wkoło o tym wiedzą. – Ratuj mnie przed złą biedronką,ona chce mnie żywcem połknąć!To jest potwór, który skrycieczyha wciąż na moje życie. – Nic się nie bój, miły byku,ja tu…

Kontynuuj czytanie

Moja rodzina

Chcę wam przedstawić moją rodzinkę:Mamę, Tatusia, siostrę Malwinkę,brata Adasia, pieska Figielka,najwierniejszego nam przyjaciela. Mam jeszcze stryja, mieszka w Krakowie,pracuje ciężko, stając na głowie.Jest klaunem w cyrku, już długie lata(poza nim także, tak twierdzi tata). Wujek z Elbląga ma taką krzepę,że mógłby kijem zawrócić rzekę.Jest kulturystą, wielkim siłaczem,lecz gdy się wzruszy, to często płacze. Ciocia z…

Kontynuuj czytanie

Pechowy Romek

Romek ma pecha i to od dziecka,bo urodziła Romka mateczkadnia trzynastego, konkretnie w piąteki tutaj nieszczęść nastał początek. Pierwszy wypadek miał jako malec,bawił się piłką i złamał palec.Kiedy był starszy, potłukł lusterko,gdy mu ściągano z głowy wiaderko. Przy myciu zębów w łazience rano,uszkodził sobie dłoń i kolanoi tak się mocno uderzył w głowę,że mu na…

Kontynuuj czytanie