Wczesnym rankiem, w szczere pole,wyszła dynia ze szczypiorem.Przemierzają wszystkie grządkii sprawdzają w nich porządki: – Hej! – Jak miewasz się kapusto?– Trochę nudno tu i pusto.Gdzie nie spojrzę bystrym okiem,same głąby mam pod bokiem. – A u ciebie kalafiorze?– Powiem szczerze – coraz gorzej.Mam co chwilę większą głowę,czy to jest na pewno zdrowe? Blisko wyrósł…