Koń na dzikim zachodzie.

Przechwalał się konik w wiejskiej zagrodzie,że biegał po prerii na dzikim zachodzie. – Spotkałem tam Indian, wierzcie, nie kłamię,siedziałem wraz z nimi w wielkim wigwamie.Było ich sporo, może ze stu,rękę mi podał sam wódz Winnetou. Dosiadł mnie szeryf, co gwiazdę miał złotą,i który nie lubił chodzić piechotą.Szukałem też złota w wielkim kanionie,widziałem bizony i dzikie…

Kontynuuj czytanie

Nie jestem brudasem

Pod ciepłą wodą, mydłem w łazience,myję dokładnie buzię i ręce.Szoruję palce po każdej stronie,bo przecież czyste muszą być dłonie. Gdy biorę prysznic, lub siedzę w wannie,myję się wówczas bardzo starannie.Uwielbiam kiedy, rzecz oczywista,skóra jest miękka, pachnąca, czysta. Po wyjściu z wanny, sprzątam po sobie,wieszam ręczniki, ścieram podłogę.Zakładam szlafrok, doczyszczam uszka,a zaraz po tym – hop!…

Kontynuuj czytanie

Domowe porządki

W każdą sobotę, gdy wstanę rano,sprzątam mieszkanie z tatą i mamą.W domu jest wtedy taki bałagan,jakby przed chwilą przeszedł huragan. Każdy z nas swoje zna obowiązki,ja właśnie teraz układam książki.Później zamiotę, wytrzepię dywani po śniadaniu jeszcze pozmywam. Mama w tym czasie pierze ubrania.Tato od świtu za muchą gania.Kot mógłby pomóc, ale – o losie! Azor…

Kontynuuj czytanie

Smok i robaczek

Napotkał robaczek smoka niezwykłegoi z takim pytaniem zwrócił się do niego Niech mi smok doradzi, bo naprawdę nie wiem,jak mam wejść na jabłko, co wisi na drzewie? Smok się zastanowił, po robaczka słowach,po czym się podrapał, aż po siedmiu głowach. Pierwsza głowa rzekła. – Trudne to pytanie,być może następna odpowie ci na nie? Druga głowa…

Kontynuuj czytanie

Leniwiec

W gęstym lesie, pośród drzew,kryje się niezwykły zwierz.Bardzo dziwne to stworzenie,które leniem jest nad lenie! Kiedy leży na swym brzuchu,nic nie zmusi go do ruchu.Nie istnieje taka siła,by do wstania go zmusiła. Miesiąc temu, daję słowo,ledwo co poruszył głową.Czasem ręką liści sięga,lecz dla niego to mordęga. Po nierównej z sobą walce,chciał poruszyć małym palcem;już niewiele…

Kontynuuj czytanie

Dokąd zmierza jeż

Gdy księżyc nocą oświetla ziemię,gdzieniegdzie tworzą się dziwne cienie;a wśród tych cieni, postać przemierza,w osobie jakże miłego jeża. Zazwyczaj malec w trawie buszuje,tutaj coś znajdzie, tam upoluje.I mimo groźnej, bo nocnej pory,potrafi zajrzeć do każdej nory. O świcie był już bardzo zmęczony.Wtedy przystanął wśród drzew jabłoni,zwinął się w kłębek, w kolczastą kulę;przykryty liśćmi tak zasnął…

Kontynuuj czytanie

Niewinna iskierka

Posłuchajcie, ale heca!Wyskoczyła iskra z pieca.Teraz biega, skacze, płonie.A gdzie? Kotu na ogonie. Kot poczuwszy żar w ogonku,zaczął biegać po swym domku.W szale wskoczył na komodę,a z komody na podłogę. Pędem przebiegł się po stole,gdzie umoczył nos w rosole.Na obrusie zrobił plamy,po czym czepił się firany. Nie wie, dokąd już uciekać,przed płomykiem, co przypieka,więc na…

Kontynuuj czytanie

Bliźniaki

Kiedy się głaszcze mama po brzuszku, to znak, że czuje ruchy maluszków. W środku zaś kłócą się w sposób taki, najukochańsze w świecie bliźniaki. – Posuń się bracie, mój ty kochany, bo cały brzuszek zajmujesz mamy. Kręcisz się, wiercisz, ciągle rozpychasz i na swą siostrę co chwilę kichasz.   Kiedy śpi mama, a tata chrapie, to ty mnie zaraz za nosek łapiesz. Spędzamy z sobą długie…

Kontynuuj czytanie

Strych

Stary obraz się obraziłi na strychu zaczął krzyczeć.– Ja w salonie nad kominkiempowinienem teraz wisieć! Świecznik również się pożalił.– A mnie świeca zostawiła;nasza miłość była piękna,lecz się w końcu wypaliła. Zaszumiało po nim radio.– Ja podobne mam problemy.Nikt od dawna mnie nie słucha,chociaż nie brak mi anteny. Rzekł aparat z kliszą w środku.– Ludzie tu…

Kontynuuj czytanie

Wigilia

W wigilijny wieczórśnieg leciutko prószy,mróz na szybie kreślisrebrne pióropusze. Witaj pierwsza gwiazdko,na niebie samotna.Widzę cię, gdy mrugaszdo mojego okna. Spójrz, na drzewku wieszambombki i cukierki;a w domu się niesie„Jezus malusieńki”. Zajrzyj, kiedy będędzielić się opłatkiemz bratem, mamą, tatą,babunią i dziadkiem. Dziś święty Mikołaj,wraz z reniferami,wiezie na swych saniachworek z prezentami. A ja tobie, gwiazdko,w tajemnicy…

Kontynuuj czytanie