Ogrodnik

Pan Zdziś miał wiele warzyw w ogrodzie,przychodził wszystkie podlewać, co dzień.Czy to był seler, czy koper młody,żadnej roślinie nie szczędził wody. Rozsadzał, zbierał i pielęgnował,wyrywał chwasty. Ciężko pracował.Pewnego razu, pieląc buraki,zdziwiony odkrył czerwone maki. – Co teraz począć? (Westchnął ogrodnik).W moim ogrodzie zamieszkał szkodnik!Zielsko się mnoży i powolutkuzasiewa zamęt w całym ogródku. Jedno jest pewne,…

Kontynuuj czytanie

Raczek

Pośród lasu, w ciepłym stawie,żył maleńki raczek krawiec.Szył ubrania na życzenie,chociaż inne miał marzenie. – Zamiast jednych ostrych szczypiec,wolałbym mieć parę skrzypiec.Jestem rakiem bardzo zdolnym,grałbym niczym konik polny, a słuchałyby mnie świerszcze,żaby, karpie, nawet leszcze.Bo posiadam talent taki,że zazdroszczą mi go raki! Z instrumentem (tuż przy brodzie),czułbym się jak ryba w wodziei widownię miałbym wielką.A…

Kontynuuj czytanie

Miś Ksawery

W zoo mieszkał miś Ksawery,który posiadł złe maniery.Nie lubiła go rodzinai przyjaciół nigdy nie miał, a dlaczego? Już wyjaśniam:przy jedzeniu ciągle mlaskał,siorbał, chlipał niczym prosię,co rusz dłubał, w wielkim nosie, a gdy kichał (proszę, wierzcie),budził ludzi, w całym mieście.Pchły miał chyba, bo się drapał,niemożliwie głośno chrapał. Jak przystało na świntucha,wkładał pazur wciąż do ucha.i choć…

Kontynuuj czytanie

Ślimak

Ślimakowi ciężko w świecie,kiedy nosi dom na grzbiecie;w środku książek tyle z mieścił,że w nim sam się ledwo mieści. Gdy w pobliżu człowiek tupie,szybko chowa się w skorupie.Zerka potem po kryjomu,czy mu nikt nie zniszczył domu. Wieczorami – na fotelu(tak jak robi to niewielu)siada wesół, w świetle świeczki,aby czytać swe bajeczki. Nagle… zasnął nasz bohater,co…

Kontynuuj czytanie

Mikołaj Kopernik

Bardzo dawno – pan Kopernik,chodził często do cukierni.Przy olsztyńskim siadał zamku,by jeść ciastka o poranku. Miał pomysły nieskończone,pragnął zostać astronomem.Lubił czytać wszystkie książkii zajadać smaczne pączki. Nie raz drapał się po nosie,myśląc – Co tam jest w kosmosie?W niebo patrzył (tak jak każdy),niezliczone licząc gwiazdy. Czasem mówił do księżyca– Swoim blaskiem wciąż zachwycasz.Bądź po wieki…

Kontynuuj czytanie

Kowal

Kowal ciężką ma robotę,w kuźni kuje wielkim młotem.Metal brzęczy, gnie się, wije,a on jeszcze mocniej bije. Biegnie iskra po kowadle,na podłogę spada nagle…a tuż za nią (mógłbym przysiąc)leci ich co najmniej tysiąc. Gdy się żarzy palenisko,kowal zrobi niemal wszystko:klucze, zamki, kraty, kosęi kolczyki, gdy poproszę.

Kontynuuj czytanie

Zielony ogródek

Do ogródka (nieproszony),wpadł buraczek wystraszony – ludzie chcą mnie ugotować,a ja nie mam gdzie się schować!Uciekałem godzin wiele,więc pomóżcie, przyjaciele! Rzekł ogórek do buraka– Nie wchodź tutaj, będzie draka.Idź stąd, bardzo cię prosimy,my tu obcych nie lubimy. Burak całkiem się zezłościł– To wy tak witacie gości?!Jestem inny i cóż z tego,ja nie zrobię wam nic…

Kontynuuj czytanie

Dyktando

Jedna kropka, dwa nawiasy…W głowę drapie się pół klasy,z niepokojem marszczą czoło,piszą, kreślą i tak w koło. Nowy problem jest co chwilę– gdzie postawić ten przecineki pytajnik, a gdzie myślnik?Głowy bolą, każdy myśli. Wielokropek, wykrzykniki,cudzysłowy i średniki.Jest ich wszędzie cała masa!Martwi się tym moja klasa. Ja problemów nie mam wcale,bo się uczę doskonale!Koleżanko i kolego,interpunkcja? Nic trudnego,  Dobrze……

Kontynuuj czytanie

Przemądrzała

To nie są bajki, od tego zacznę,ani zmyślone rzeczy dziwaczne.To szczera prawda, proszę mi wierzyć,jak ta, że wszechświat nie da się zmierzyć. Nie rozumiecie? Niewielka szkoda.Co, jeśli powiem – Sucha jest woda,albo że żółwie są jak sprinterzyi wysiadują jajka na wieży. I, że po drzewach biegają foki,ocean wcale nie jest głęboki;szprotki są większe od wieloryba,deszcz…

Kontynuuj czytanie

Skarżypyta

Nikt skarżypyty w szkole nie znosi,bowiem na wszystkich uczniów donosi.Pani dyrektor jest załamana,gdy słyszy skargi z samego rana: Kamil (jak zwykle) nie ma piórnika,Adrian Iwonie skradł batonika.Mateusz opluł Stasia dwa razy,a Tomek mówi brzydkie wyrazy. Klucze od szafki zgubiła Krysia,wiecznie bałagan ma w torbie – Zdzisia.Filip zjadł Gosi drugie śniadanie,Sandra nie wzięła kapci na zmianę.…

Kontynuuj czytanie